Przejdź do treści

O esencji człowieka.

Tekst traktuje o esencji człowieka, wyjaśniając czym jest esencja, a czym osobowość. Tekst wyjaśnia również skąd przybywa “mistrz” i jak się z nim spotkać.

Esencja człowieka

na podstawie “Fragmentów nieznanego nauczania” Uspienskiego oraz materiałów Warsztatu Alchemicznego „Powitanie Wewnętrznego Słońca”.

“Należy zrozumieć, że człowiek składa się z dwóch części: esencji i osobowości. Esencją w człowieku jest to, co jest jego własne. Osobowością w człowieku jest to, “co nie jest jego własne”. “Nie jego własne” oznacza to, co przyszło z zewnątrz, czego się nauczył lub to, co sobą odzwierciedla; wszystkie zachowane w pamięci i w doznaniach ślady zewnętrznych wrażeń, wszystkie nauczone słowa i ruchy, wszystkie stworzone poprzez naśladowanie uczucia.

Wszystko to jest “nie jego własne”, wszystko to jest jego osobowością.

Z punktu widzenia zwykłej psychologii, trudno jest pojąć podział człowieka na osobowość i esencję. Dokładniej można powiedzieć, że w psychologii taki podział w ogóle nie istnieje. Małe dziecko nie ma jeszcze osobowości. Jest ono tym, czym naprawdę jest. Jest esencją. Jego pragnienia, gusty, upodobania, uprzedzenia, wyrażają jego bycie, takie, jakim ono jest.

Ale gdy tylko rozpoczyna się tak zwana “edukacja”, osobowość zaczyna się rozwijać. Osobowość częściowo jest stworzona przez zamierzone wpływy innych ludzi; to znaczy przez edukację, a częściowo przez mimowolne naśladowanie tych ludzi przez samo dziecko.

W tworzeniu osobowości dziecka dużą rolę odgrywa także “opór” wobec otaczających go ludzi i próby ukrycia przed nimi czegoś, co jest “jego własne”, co jest “rzeczywiste”. Esencja jest w człowieku prawdą; osobowość jest kłamstwem. Proporcjonalnie do wzrostu osobowości esencja przejawia się coraz rzadziej i coraz słabiej, i często się zdarza, że w bardzo młodym wieku esencja zatrzymuje się w rozwoju i dalej już się nie rozwija.

Często się zdarza, że esencja dorosłego człowieka, nawet bardzo inteligentnego i – w przyjętym znaczeniu tego słowa – wysoce wykształconego, zatrzymuje się na poziomie pięcio–
lub sześcio-letniego dziecka. Oznacza to, wszystko, co w tym człowieku widzimy, jest
w rzeczywistości nie jego wlasne. To, co w człowieku jest jego własne, czyli jego esencja, zazwyczaj przejawia się tylko w jego instynktach i w jego najprostszych emocjach.

Zdarzają się jednakże wypadki, kiedy to esencja człowieka rozwija się równolegle do jego osobowości. Takie wypadki stanowią bardzo rzadkie wyjątki, zwłaszcza w warunkach życia ludzi już “ukształtowanych”. Esencja ma większe szanse rozwoju w ludziach żyjących bliżej natury, w ciężkich warunkach nieustannego zmagania się i stawiania czoła niebezpieczeństwom. Jednakże z reguły osobowość takich ludzi jest bardzo słabo rozwinięta. Mają oni więcej tego, “co ich własne”, ale bardzo niewiele tego, “co nie jest ich własne”, to znaczy brakuje im wykształcenia czy wyszkolenia, brakuje im kultury.

Kultura stwarza osobowość i jednocześnie sama jest produktem i rezultatem osobowości. Nie zdajemy sobie sprawy, że całe nasze życie, wszystko to, co nazywamy cywilizacją, co nazywamy nauką, filozofią, sztuką i polityką, jest stworzone przez osobowość ludzi, czyli przez to, co w nich “nie jest ich własne”.

Element, który “nie jest własny”, różni się od tego, co w człowieku jest “jego własne” tym, że można go utracić, zmienić lub odebrać za pomocą sztucznych środków. Istnieje możliwość doświadczalnej weryfikacji stosunku osobowości do esencji.

W szkołach Wschodu znane są sposoby i środki, za pornocą których można oddzielić osobowość człowieka od jego esencji. W tym celu stosuje się czasem hipnozę, czasami specjalnego rodzaju ćwiczenia…

Jeśli za pomocą jednego z tych środków osobowość w człowieku zostanie na pewien czas oddzielona od jego esencji, to tworzą się w nim jakby dwa istnienia, które mówią różnymi głosami, mają całkiem odmienne gusty, cele i interesy, a jedno z tych dwóch istnień często okazuje się na poziomie małego dziecka. Kontynuując doświadczenie, można jedno z tych istnień uśpić; doświadczenie może też zacząć się od uśpienia osobowości lub esencji…

I zdarza się, że człowiek pełen najróżniejszych wzniosłych idei, pełen sympatii i antypatii, miłości i nienawiści, przywiązań, patriotyzmu, nawyków, gustów, pragnień, przekonań, okazuje się nagle całkiem pusty, bez myśli, bez uczuć, bez przekonań, bez pogladów. Wszystko, co dotąd go podniecało, jest mu teraz całkowicie obojętne.

Czasami widzi on sztuczność i urojony charakter swoich zwykłych nastrojów lub podniosłych słów, a czasami po prostu o nich zapomina, tak jakby nigdy nie istniały. Rzeczy, za które gotów był oddać swoje życie, wydają mu się teraz śmieszne, bez znaczenia i niewarte uwagi. Wszystko, co może w sobie znaleźć, to niewiele instynktownych skłonności i gustów. Lubi słodycze, lubi ciepło, nie lubi zimna, nie lubi myśleć o pracy, albo przeciwnie, podoba mu się idea fizycznego ruchu. I to wszystko.

Czasami, choć bardzo rzadko, i to wówczas, gdy najmniej się tego oczekuje, esencja w człowieku okazuje się w pełni dorosła i w pełni rozwinięta, nawet w wypadku nierozwiniętej osobowości. W takim wypadku esencja łączy wszystko to, co w człowieku jest poważne i prawdziwe. Ale to zdarza się bardzo rzadko.

Z reguły esencja człowieka jest bardzo prymitywna, dzika i dziecinna, albo po prostu głupia. Rozwój esencji uzależniony jest od pracy nad sobą. Bardzo ważną chwilą w pracy nad sobą jest ta, gdy człowiek zaczyna odróżniać swoją osobowość od swojej esencji. Rzeczywiste “Ja” człowieka, jego indywidualność, może rozwijać się tylko z jego esencją.

Można powiedzieć, że indywidualność człowieka jest jego dorosłą, dojrzałą esencją. Lecz po to, by umożliwić rozwój esencji, trzeba najpierw osłabić ciągły nacisk wywierany na nią przez osobowość, ponieważ przeszkody uniemożliwiające wzrost esencji znajdują się w osobowości.

Jeśli zajmiemy się przeciętnym, wykształconym człowiekiem, to zobaczymy, że – jak to bywa w większości wypadków – jego osobowość jest w nim elementem czynnym, natomiast esencja biernym. Wewnętrzny rozwój człowieka nie może się rozpocząć, dopóki ów porządek rzeczy nie ulegnie zmianie. Osobowość musi stać się bierna, a esencja musi stać się czynna.

To może zdarzyć się tylko wówczas, gdy usunie się albo osłabi “zderzaki”, ponieważ “zderzaki” są główną bronią, za pomocą której osobowość ujarzmia esencję. Jak zostało to wcześniej powiedziane, u mniej wykształconych ludzi esencja często jest bardziej rozwinięta niż u człowieka wykształconego.

Zdawałoby się zatem, że ci ludzie powinni znajdować się bliżej możliwości rozwoju, ale w rzeczywistości tak nie jest. Okazuje się, że ich osobowość jest niedostatecznie rozwinięta. Do wewnętrznego wzrostu, do pracy nad sobą, potrzeba zarówno pewnego rozwoju osobowości, jak i pewnej siły esencji.

Osobowość składa się z “rolek” i ze “zderzaków” powstałych w wyniku określonej pracy centrów. Niewystarczająco rozwinięta osobowość oznacza brak rolek, a więc brak wiedzy, brak informacji, brak materiału, na którym musi się opierać praca nad sobą.

Bez pewnego zasobu wiedzy, bez pewnej ilości materiału, który “nie jest własny”, człowiek nie może rozpocząć pracy nad sobą, nie może zacząć poznawać siebie, nie może zacząć walczyć ze swoimi mechanicznymi nawykami, a to dlatego, że po prostu nie będzie miał powodu ani motywacji do podjęcia takiej pracy. Nie oznacza to, że wszystkie drogi są dla niego zamknięte. Droga fakira i droga mnicha, które nie wymagają żadnego rozwoju intelektualnego, pozostają dla niego otwarte. Jednakże metody i środki, które są możliwe dla człowieka o rozwiniętym intelekcie, są dla niego niemożliwe.

A zatem ewolucja jest równie trudna dla wykształconego, jak i dla niewykształconego człowieka.

Człowiek wykształcony żyje z dala od natury, z dala od naturalnych warunków egzystencji, w sztucznych warunkach życia, rozwijając swoją osobowość kosztem esencji.

Mniej wykształcony człowiek, żyjący w bardziej normalnych i naturalnych warunkach, rozwija swoją esencję kosztem swojej osobowości.

Pomyślny początek pracy nad sobą wymaga szczęśliwego połączenia równomiernego rozwoju osobowości i esencji. Takie połączenie jest największą gwarancją sukcesu. Jeśli esencja jest bardzo słabo rozwinięta, to wymagany jest bardzo długi okres pracy przygotowawczej i praca ta będzie całkiem bezowocna, jeśli esencja człowieka jest od wewnątrz przegniła lub też jeśli rozwinie ona w sobie jakieś nie dające się naprawić wady. Warunki tego typu zdarzają się dość często. Anormalny rozwój osobowości bardzo często powstrzymuje rozwój esencji w tak wczesnym stadium, że esencja staje się małą, zniekształconą rzeczą. Z małej zniekształconej rzeczy niczego nie da się uzyskać. Co więcej, całkiem często zdarza się, że esencja zamiera w człowieku, podczas gdy jego osobowość i jego ciało nadal jeszcze żyją.

Wielu ludzi, których spotykamy na ulicach dużych miast, to ludzie w środku puści, to znaczy w rzeczywistości już martwi. Szczęśliwie dla nas, nie widzimy tego i o tym nie wiemy. Gdybyśmy wiedzieli, ilu ludzi to w rzeczywistości ludzie martwi i jak wielu spośród nich rządzi naszym życiem, to zwariowalibyśmy ze zgrozy. I faktycznie, ludzie często wariują, ponieważ – bez właściwego przygotowania odkrywają coś w tym rodzaju, coś, czego nie powinni zobaczyć. By móc to zobaczyć bez narażania się na niebezpieczeństwo, trzeba być na drodze. Jeśli człowiek, który nic nie może zrobić, zobaczy prawdę, to z pewnością zwariuje. Tylko że to zdarza się rzadko.

Zazwyczaj wszystko jest tak ułożone, że człowiek niczego przedwcześnie nie może zobaczyć. Osobowość widzi tylko to, co chce zobaczyć i co nie koliduje z jej życiem. Ona nigdy nie widzi tego, co jej się nie podoba. To jest zarówno dobre, jak i złe. Dobre, jeśli człowiek chce spać, złe, jeśli chce się obudzić.”

Spotkanie z Esencją

Kontakt z esencją jest tą chwilą, w której można poczuć wszystkie wyższe uczucia Miłości, Radości, Bliskości, niedostępne w relacjach pomiędzy ludźmi w tak boskim tych uczuć wymiarze. To chwile szczególne i niezapomniane, które zapadną Ci głęboko w pamięć, pobudzając Cię i dyscyplinując do pamiętania o sobie i unikania negatywności na co dzień.

W ten sposób, dzień po dniu, przyczyniasz się do wzrostu esencji “boskiej iskry”, z którą stopisz się w alchemicznej przemianie w ciele Kesdjan.

Spotkanie z esencją jest najgłębiej transformującym doświadczeniem człowieka, który odnalazł swoje centrum. Spotkanie z esencją (mistrzem, prawdziwym Ja) jest jednym z programów sobotnich Warsztatów Alchemicznych p.t. „Powitanie Wewnętrznego Słońca”.

na podstawie “Fragmentów nieznanego nauczania” Uspienskiego
oraz materiałów Warsztatu Alchemicznego „Powitanie Wewnętrznego Słońca”.

Najbliższe Warsztaty Alchemiczne:

🔖
Chcesz wiedzieć więcej?
Zapisz się do naszego newslettera.
Bezpłatnie.

logo


STACJA ØHz ~ Nadajemy Dobrą Falę!

Udostępnij znajomym: