Przejdź do treści

“Od muzyki piękniejsza jest tylko cisza”

Nasz Holograf nadaje kwantową falę ciszy na częstotliwości harmonicznej 0Hz, w której możesz relaksować się głębiej, efektywniej pracować i rewitalizować siły, odzyskując potencjał samoregulacyjny organizmu. Zobacz, jak ważna jest cisza i dlaczego warto w niej odpoczywać oraz jeden mały minus, związany ze spotkaniami z Ciszą.

Cisza kontra hałas.

Wszechobecny hałas stanowi dziś prawdziwą plagę. W 2017 roku zwróciła na to uwagę Światowa Organizacja Zdrowia podając, że jest on drugim najpoważniejszym zagrożeniem środowiskowym dla zdrowia w Europie.

Mowa tu zarówno o zakłóceniach wywoływanych przez czynniki zewnętrzne i od nas niezależne (przelatujące samoloty, dźwięk samochodowych silników, głośni sąsiedzi, czy hałas w środowisku pracy), jak i te wewnętrzne. Nieustannie sami robimy sobie krzywdę, bombardując się odgłosami filmów i muzyki z laptopów, telefonów i telewizji, nie dając organizmowi chwili wytchnienia.

Całościowo szczególnie uciążliwa potrafi być pod względem zatruwania organizmu hałasem przestrzeń miejska i nic dziwnego, że tak często słyszy się o ludziach, którzy chcą rzucić wszystko i wyjechać na przysłowiową “bezludną wyspę”.

Czy chęć ucieczki do natury i nowego życia w spokoju
można uargumentować także naukowo?

Jak pokazują poniższe cztery wnioski z badań – zdecydowanie tak!

1. Przebywanie w ciszy zmniejsza stres i napięcie.

Raport WHO jasno wskazuje, że regularny kontakt z nadmiernym hałasem może prowadzić do podwyższonego ciśnienia krwi i znacznie większego ryzyka ataku serca, spowodowanego chronicznym stresem, podczas którego dochodzi do uwalniania zbyt dużych ilości kortyzolu.

U dzieci narażonych na nieustanny hałas stwierdzono gorsze wyniki w nauce, problemy z czytaniem, a nawet reakcjami na mowę. Mózg przeciążony hałasem uczy się ignorować bodźce, nawet te, na które powinien reagować.

Psycholog Craig Zimring zauważył, że w ośrodkach intensywnej opieki dla noworodków wyższy poziom hałasu prowadził do większego ciśnienia krwi i szybszego tętna, a także zaburzał podopiecznym prawidłowe nawyki związane ze snem.

Gdzie znajdziemy remedium? Oczywiście w ciszy. Badanie, którego rezultaty opublikowano w piśmie „Heart” w 2006 roku pokazuje, że już dwie minuty ciszy są znacznie bardziej odprężające niż słuchanie relaksacyjnej muzyki – wyniki ogłoszono w oparciu o śledzenie zmian w ciśnieniu i krążeniu krwi.

2. Cisza odnawia nasze siły psychiczne i umysłowe.

Bodźce dźwiękowe dobiegają do nas chaotycznie z niemal każdej strony. Jednym z najbardziej eksploatowanych tym niewidzialnym atakiem elementów mózgu jest kora przedczołowa. A to właśnie ona odpowiada za zaawansowane procesy myślowe, mechanizm podejmowania decyzji, czy rozwiązywania problemów. W efekcie przez hałas możemy czuć się wyczerpani intelektualnie i mieć problemy z koncentracją i kreatywnością.

Teoria odnawiania uwagi /można przeczytać o niej tutaj/ wskazuje, że mózg potrafi zregenerować swoje zdolności kognitywne, jeśli znajdziemy się w cichszym miejscu, w którym liczba przytłaczających bodźców jest mniejsza niż zazwyczaj (np. w lesie lub w zaciszu domowym podczas relaksu).

3. Cisza wspomaga regenerację komórek mózgowych.

Badania z 2013 roku, których wyniki opublikowano w “Brain, Structure and Function” wskazują, że po dwóch dniach ciszy, w hipokampie myszy (kluczowa część mózgu odpowiedzialna za naukę, pamięć i emocje) zaczęły rozwijać się nowe komórki.

Istnieje teoria, że zapewnienie spokoju i ciszy może być istotnym uzupełnieniem terapii przy depresji, czy chorobie Alzheimera, gdzie mamy do czynienia między innymi z zaburzeniem regeneracji neuronów w hipokampie.

4. Cisza pozwala na „przełączenie” mózgu oraz umysłu w stan równowagi.

Marzenia, fantazje, medytacja, swobodne rozmyślania.

Zanurzając się w ten stan, wprowadzamy mózg w tryb podstawowy. To właśnie w nim, po wyzwoleniu z audialnych zakłóceń z zewnątrz, w pełni można zanurzyć się we własnym strumieniu myśli, wspomnień i emocji.

Pozwoli to na głębsze, kreatywniejsze myślenie, zatrzymanie się na chwilę w codziennym pośpiechu i wyciągnięcie wniosków z własnych przeżyć i doświadczeń, czy nabranie większej empatii wobec innych. Optymalna jakość takiego samooczyszczenia jest możliwa tylko w ciszy i spokoju.

Cisza, pogłębiona o falę harmoniczną, nabiera dodatkowych walorów, o czym możesz przekonać się w czasie sesji w relaksującej fali punktu zerowego, którą przesyłamy przy pomocy Holistycznego Holografu.

P.S. czyli wspomniany minus.
Cisza ma te jedną malutką wadę. W Ciszy zaczyna się słyszeć “pierwszy głos”,
czyli falę czystej prawdy o sobie i wewnętrznych przyczynach wszystkiego, bez standardowego przerzucania odpowiedzialności na innych – od mamusi po rząd czy Kosmos, który tak samo nie kocha;)

Cisza ma jednak dobrą wiadomość – Kosmos Cię Kocha,
a jeśli wsłuchasz się w jego głos, usłyszysz własny i całą historię o sobie,
opowiedzianą między słowami ????

Zapraszamy na sesje w Køsmicznej Ciszy,
w której odnajdziesz Siebie!


STACJA Ø ~ Nadajemy Dobrą Falę!

opracowanie na podstawie materiałów quantum.merhlin.com oraz fpiec.pl

Udostępnij znajomym: