Przejdź do treści

Projekcje cienia i samopoznanie.

Żyjesz w kręgu zewnętrznych winnych wszystkiemu? Twój partner, trudne dzieciństwo lub rząd uniemożliwia Ci rozwój? To wszystko są projekcje Cienia. Zobacz, jak uświadomienie sobie jego obecności może Cię uwolnić od ucieczki przed samym sobą.

… jeśli nie mam świadomości cienia, to będę go rzutować na zewnątrz, mówiąc: “zło jest w tobie/nim”. W prawdziwie świętym przeświadczeniu, że czynię to dla dobra świata…

E. Edinger (analityk jungowski)

Temat Cienia utknął w metaforach (z poprzednich epok), a one ewoluowały w religie, co odrealniło całą sprawę.
A przecież ta wiedza ma tysiące lat, bo jest niezwykle ważna. Umożliwia zapanowanie nad różnymi “prądami z głębi”, które warunkują całą biologię człowieka (w tym psyche, emocje, postawy, itd.), a nawet jego “życie duchowe”.

Widząc mechanizm, przestajesz mu podlegać.

Natura ludzka rzuca cień, w którym ukrywają się mechanizmy, zepchnięte (wyparte) w nieświadomość.

Logiczne więc, że poznanie tych mechanizmów przynosi głębsze zrozumienie siebie (w tym hipnotycznej mocy procesu warunkowania ) oraz przyczyn wielu życiowych zdarzeń. I choć ta mechaniczna struktura ludzkiego automatu nie jest skomplikowana (9 praw głównych), to jej poznanie nie jest wcale proste, bo wymaga odrzucenia dogmatów, czyli uwarunkowań, które rezydują bardzo głęboko, w strukturach pola informacyjnego.

Wiedza ta (o mechanizmach umysłu) nie jest też mile widziana (choć używana) przez panujący nam system, bo rozumiejąc mechanizmy (w tym psychomanipulacji), przestajemy im podlegać.

I tak zaczyna się wolność, od wiedzy o sobie.

Jednak system władzy, zbudowany na marchewce “raju po śmierci” i psychomanipulacji lękiem (przed daninami, panem, bozią, diabłem, głodem, grypą, wojną i pokojem kata) upowszechniania wolnej myśli nigdy nie lubił. Dlatego w szkołach nie ma przedmiotu, który uczyłby, co rządzi człowiekiem pod spodem, w jaki sposób informacja (np. propagandowa lub reklamowa) wpływa na umysł emocje i postawy, i jak się przed tym bronić.

Jest za to religia, bo system potrzebuje wierzących w odrealnione idee, posłusznych, naiwnie pokornych, wykonujących polecenia z radością i wiarą w lepsze jutro, pomimo coraz gorszego wczoraj, i dzisiaj, i na wieki wieków amba.

Dlatego, tak wielu ludzi żyje w nieuświadomionych projekcjach Cienia, w komfortowym pacie cudownego nastroju z obwiniania świata o wszystkie swoje niepowodzenia, w poczuciu wyższości i moralnego obowiązku naprawy świata w totalnym zapomnieniu o sobie i swoich wypartych potrzebach. Znasz to dobrze, ale czy chcesz to zmienić?

Nieuświadomiony cień znika w świetle samopoznania.

Nasz projekt proponuje świadome wejście w swój Cień, w jasnej konwencji przygody eksploracji własnego labiryntu. Jest to bardzo komfortowy, choć momentami niezwykle ekscytujący spacer po krainie Cienia. Bezpieczny, bo z pochodnią wiedzy, która rozbija wszystkie “demony” w fotonowy pył, odsłaniając słabość iluzorycznej władzy lęku.

Brak wiedzy jest przyczyną całego cierpienia.

Samopoznanie w poszerzonych harmoniczną falą stanach percepcji okazuje się drogą ku wolności, unoszącą człowieka poza wszystkie ograniczenia. I choć wpuszczenie światła świadomości we własny Cień zawsze było udziałem nielicznych, to właśnie tych nielicznych zawsze serdecznie tutaj witamy ❤️



I zapraszamy, moc jest z nami.

STACJA ØHz ~ Nadajemy Dobrą Falę!

1 komentarz do “Projekcje cienia i samopoznanie.”

  1. Wszystko opiera się na archetypach, żyjących w cieniu nieświadomości. Najgorszym z nich jest archetyp mesjasza, bo skutecznie odciąga ludzi od słusznego protestu w kierunku czekania na złotą rączkę od wszystkich problemów.

    I ten mesjasz przybiera różne formy – od religijnych ikon, przez lepszy-nowy-rząd, EU, po rok 2012 i nowych bogów z Plejad.

    Dla mnie każdy archetyp ma konstrukcję perły. W samym centrum jest ziarnko rzeczywistości, dookoła którego tworzą się kolejne warstwy, np. z kultu Słońca powstała idea mesjasza, a z niego posłuszeństwo wobec bozi króla lub papieża. Na tej samej zasadzie działa pokora wobec olimpu prezydencko-parlamentarnego, szefa-krwiopijcy, itd).

    ~~
    Uwaga, w idei perły jest też wskazówka wyzwolenia z wpływu archetypów, jednak dostępna dopiero na 34 stopniu masońskiego wtajemniczenia 😉
    ~~

    Na archetypach zbudowano wszystkie religie, tłumaczące ludziom ich ziemskie cierpienie zniewolenia na różne sposoby, np boskim prawem karmy, niską kastą urodzenia lub pospolitym grzechem pierworodnym.

    Tak więc, lepiej urodzeni, w zgodzie z boskim prawem, traktują tych z dołu zgodnie z kanonem – instrumentalnie, jak podgatunek, z całym należną temu czemuś pogardą.

    Oczywiście, jest i marchewka, bo po życiu zgodnie z dogmatem, w przestrzeganiu niewolniczego stanu i pokorze wobec systemu, już w chwilę po śmierci otrzymuje się (np.) 30 dolarów i 74 dziewice, lub wieczne życie z warsztatami wokalnymi w chórze kastratów, albo gratisy oświecenia z “przejścia w piąty wymiar” lub inny egzotyczny prezent.

    Oferta, rzecz jasna, dostosowana jest do tradycji, w której niewolnika hodowano, więc jeden wybierze dziewczyny, a drugi kastratów, a trzeci… No właśnie, a Tobie co pasuje?

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.